Humor

Domi fajne te stornki xD

Post został pochwalony 0 razy

taaa

wiadomo

Post został pochwalony 0 razy

bAArdzo fajne xD

Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod
poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!

troszkę zbereźne, ale....urokliwe xD

Pyta znajomy znajomego:
-Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
-Z żoną, dziećmi i z teściową.
-Z teściową? - pyta zdziwiony.
-A niech się franca do piachu przyzwyczaja.

Nie pytajcie, skąd te kawały wytrzasnełam....

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych] xDDDDDD

Post został pochwalony 0 razy

wczoraj to u Gali oglądaliśmy ale jełopy Very Happy

a te kawały ooostre xD Smile

Post został pochwalony 0 razy

Tu coś dla Marty xD

- O czym myśli blondynka, gdy jest w ciąży??
- Może to nie moje...

a tu sportowcy uchwyceni w najciekawszych (lub najbrutalniejszych Razz

) momentach xD

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu coś o młodszym pokoleniu xD

Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta:
- Czy to pani sprzedaje tran??!
- Tak, to ja.
- Ty ŚWINIO!!!!

A tu coś brutalnego, chłopakom radze nie czytać xD

- Dlaczego Bóg najpierw stworzył Adama, a później Ewę?
- Głupszym się ustępuje.

I w troche innym stylu Wink

Dwóch kolegów przechodzi przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Policjant to zauważa, szybko do nich podbiega, wyciąga blankiet i zaczyna wypisywać mandat. Nagle jeden z nich się pyta:
- Panie policjancie, czy posłowie też dostają mandaty?
Policjant szybko schował blankiet z mandatami, grzecznie przeprosił i poszedł dalej. A tymczasem drugi pyta go:
- Coś ty mu za bzdury nagadałeś?
- No co... spytać nie wolno...

To taka dzisiejsza dawka humoru Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domi$ dnia Nie 13:09, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ha ha, faaajne x)
A co do tych moich kawałów- znam jeszcze bardziej pikantne...ale moja duma osobista nie pozwala mi na wystukanie ich na klawiaturze ;P

A teraz kawał dla Gali:

Do sypialni wpada Fąfara i woła do lezącej w
łóżku żony:
-Ubieraj się szybko! Pożar!!!
Z szafy słychać przerażony męski głos:
-Meble! Ratujcie meble!
xD

Dla Jasia [niby o rolnikach ;]:

Alojz skończył robota, ale nie chciało mu się dźwigać łopaty, wiec zostawił ja
na podszybiu, a na łopacie napisał: "Francik, weź mi na wierch łopata, bo żech
jej zapomnioł".
Następnego dnia zjeżdża na dół, łopata dalej stoi, a obok napis:
"Alojz, nie gorsz się, ale jo jej nie widzioł".

Coś dla Mateusza [tylko sie nie obraź ;] :

Przychodzą do baru dwaj blondyni.
Zamawiają dwa piwa i czekaj?.
W ten czas wyciągają kanapki.
Kelner: TU NIE MOŻNA JEŚĆ SWOICH KANAPEK.
Blondyni patrza na siebie i zamieniają się kanapkami. xD

I dla Domi:

Dlaczego tak mało kobiet gra w piłkę nożną?
- Bo nie tak łatwo znaleźć jedenaście kobiet, które chciałyby wystąpić w takich samych kostiumach.

Świeta prawda.... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Oj Marta... ja nie jestm aż tak powierzchowna... chyba Razz

po prostu nie jestem pasjonatką tego sportu Razz

Post został pochwalony 0 razy

Haha ;d

Post został pochwalony 0 razy

Wieeeemmm, Domi...ale żadnego innego kawału for you nie umiałam zanleźć ;/

Wchodzi blondynka do baru i mówi:
- Dzień dobry, poproszę frytki.
- Niestety, nie mamy już ziemniaków...
- Nie szkodzi, zjem z chlebem.

Tylko Chuck Norris wie gdzie jest wioska smerfów.
xD

Kiedy Chuck Norri idzie kogoś zabiĆ ustawia status na :"Zaraz wracam".

Post został pochwalony 0 razy

Haha ;d;d Dobre ;d;d

Post został pochwalony 0 razy

Stare ale jare xD

Lew zwołał wszystkie zwierzęta w dżungli i zarządził:
- Każdy po kolei ma opowiedzieć dowcip. Jeżeli choć jedno z was nie będzie się śmiać, zabiję opowiadającego.
Na pierwszy ogień poszła małpa. Gdy skończyła opowiadać, roześmiały się wszystkie zwierzęta oprócz żółwia.
- Żółw się nie śmieje - ryknął lew i rozszarpał małpę.
Potem zabił słonia i żyrafę, bo ich dowcipy też nie rozśmieszyły żółwia. Gdy tygrys zaczął mówić, żółw zachichotał.
- Żółw, co ty? Tygrys jeszcze nie skończył! - zawył lew.
- Tak, ale kawał małpy jest po prostu super...

Wydaje mi się, że to było już tu pisane, ale łobejży sie Razz

Student na egzaminie ma przedstawić 3 zalety mleka matki. Siedzi i myśli. No i wymyślił:
- Po pierwsze jest w 100% naturalne. Po drugie - jest ciepłe,... nie trzeba podgrzewać...
... i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi, a czas leci. Profesor ma już oceniać, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł:
- A po trzecie - ma świetne opakowanie!

Tylko wróć o 22.00 - krzyczy mama do swojej szesnastoletniej córki. - Jak ja byłam w twoim wieku...
- Wiem, wiem, nie mogłaś nigdzie wychodzić, bo zmieniałaś mi pieluchy!!!

Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?

I dalej w podobnym klimacie ... Razz

O północy na cmentarzu spotykają się dwa duchy.
- Chodź! Weźmiemy ten motor.
- Dobra...
Usiedli na nim, ale jeden z nich nagle mówi:
- Poczekaj tutaj. Ja zaraz przyjdę.
Po paru minutach przychodzi z kamiennymi tabliczkami, na których były wykute ich imiona i nazwiska oraz daty śmierci i urodzenia.
- Po co ci te tabliczki?
- A co! Bez dokumentów chciało się jechać?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domi$ dnia Wto 21:27, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

te Domi, ten odtatni kawał to ja wcześnie napisałam for Gala ;O

Post został pochwalony 0 razy

A racja

ale tak sie zagalopowałam, sorry Razz

już edytuje ;]

i przy okazji coś z forum oazy w Knurowie Wink

Jezus wita u Bram Niebios starszego człowieka. Ten zaczyna Mu się zwierzać że był rzemieślnikiem, zajmował się obróbką drewna, miał też syna, który tak naprawdę nie był jego synem, a na dodatek opuścił go w bardzo młodym wieku.
"Tato?" - pyta zaskoczony Jezus
"Pinokio?" - odpowiada pytaniem jeszcze bardziej zdumiony starzec.

xD

I jeszcze troche bezsensu Razz

W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu, stojąc siedziała młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła do nadchodzącego wysokiego starca, niskiego wzrostu, z długą brodą bez zarostu. Jestem kobietą bezdzietną, mam siedmioro dzieci. Piąty syn, którego nie posiadam, wlazł na gruszkę, strząsł pietruszkę, cebula leciała. Przyszedł właściciel tego banana, kryknął złaź pan z tego kasztana, bo to nie pańska wierzba! Potem poszliśmy do portu. Tam stały trzy statki. Jeden cały, drugiego połowa, a trzeciego wcale nie było. Tym trzecim, którego wcale nie było popłynęliśmy na bezludną wyspę, na której mieszkało stu białych murzynów. Wszystko to jest zapisane na dwudziestej piątej falbanie spódnicy pewnej dziewicy, która przed urodzeniem zmarła.

Ale każdy bezsens ma swój sens, bo bez sensu nie ma sensu Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domi$ dnia Wto 21:41, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Domii masz racje xD a ja mam ksiazeczke z kawalami xD ale nie chce mi sie po nia na dol isc ;PP Dodam cos pod wieczor xD

Post został pochwalony 0 razy